Forum sojuszu V.I.P. >Very Impressive Players<
Administrator
Zaraz po trzeciej w nocy, kiedy upewniła się ze ON nie zareagował na dźwięk budzika, ONA po cichutku wymknęła się z małżeńskiego łoża do sąsiedniego pokoju. Zalogowała się do jego gry. Wpierw skasowała wszystkie moony, w tym ten na którym trzymał flotę. Potem wykasowała wszystkie planety, oprócz tej cholernej matki, której skasować się nie dało. Potem dla pewności klawiaturą rozbiła 22-calowy monitor, wszystkie płyty DVD porysowała i podeptała swoimi pantoflami. Obudowę komputera potraktowała zapalarką do gazu, a klawiaturę i myszkę utopiła w wannie. Potem wróciła do sypialni, do cieplej pościeli i przytuliła się z miłością do boku swego nic nie podejrzewającego, śpiącego męża. Była przeświadczona, że już teraz cały wolny czas będzie przeznaczał na ich miłość. Zasnęła. Do końca życia pozostały jej jeszcze niecałe cztery godziny...
Offline